75 rocznica pogromu Chwałowic i okolic

3 lutego 2019 roku w Domu Kultury w Chwałowicach odbyły się obchody upamiętniające tragiczną pacyfikację tej miejscowości oraz Łążka Chwałowskiego, Szczecyna, Wólki Szczeckiej, Borowa, Łążka Zaklikowskiego z przed 75 lat.
Akcję, która była karą za wspieranie przez mieszkańców tych wiosek działań Narodowych Sił Zbrojnych przeprowadziły liczące około 3 tysiące żołnierzy oddziały SS w tym oddział Galizien, Wehrmachtu. Zabito od 800 do 1300 Polaków. Spotkanie rozpoczęte zostało krótkim filmem dokumentalnym, w którym zaprezentowane zostały wspomnienia świadków tej tragedii. Następnie odbyła się dyskusja, w której udział wzięli zaproszeni goście; znany publicysta i redaktor naczelny tygodnika Sztafeta pan Dionizy Garbacz, a także miejscowi działacze i pasjonaci historii. Honorowym gościem była pani Honorata Kozłowska- jedyny już żyjący świadek tych wydarzeń. W spotkaniu wziął również udział historyk Artur Szary, który przybliżył licznie zgromadzonym postać zamordowanego w Katyniu, a pochodzącego z Chwałowic kapitana saperów Wojska Polskiego Tadeusza Kirchnera. Warto dodać, że wśród uczestników byli również przedstawiciele stowarzyszenia Stalowi Patrioci; Krzysztof Rzeszutko, Bogusław Drelich i Jacek Furman. Poniżej fragment wspomnień Honoraty Kozłowskiej: ” „Było to w święto Matki Bożej Gromnicznej, byłam z babcia w kościele na Mszy Świętej. O otaczających hitlerowcach wieś ludzie dowiedzieli się od księdza, który wrócił z wizyty duszpasterskiej. W kościele wybuchła panika, ludzie uciekali w popłochu. Ojciec przebywał w tym czasie z partyzantami w lesie. Widziałam jak przed dom podjechała ciężarówka, żandarmi zabrali mamę – okazało się, że po tygodniu ją rozstrzelali. Zabudowania wszystkie spalili, w ich domu mieściła się partyzancka apteka. Mnie udało się przeżyć, dwa dni koczowałam w lesie, widziałam pożary, słyszałam krzyki ludzi”
tekst: Bogusław Drelich / Foto: Krzysztof Rzeszutko