Czas uroku Bożego Narodzenia w kulturze chrześcijańskiej

Czas uroku Bożego Narodzenia w kulturze chrześcijańskiej jest również okazją do wielu rozmaitych spotkań ze śpiewem kolęd i pastorałek. W naszym mieście miłośnicy grania, śpiewania i słuchania mają tych momentów pod dostatkiem. Najwięcej artystów w Stalowej Woli gromadzi Noworoczny Koncert Kolęd w wykonaniu naszych chórów oraz orkiestry dętej z miejskiego domu kultury, który rokrocznie odbywa się w Konkatedrze. Koncert będący podkreśleniem liturgicznego okresu Bożego Narodzenia awizowany jest zawsze na drugą niedzielę roku.
Na dzisiejszy koncert z długą już tradycją, którego organizatorem jest konkatedralny organista Stanisław Kusztyb, zaproszenie przyjęło 8 chórów działających w mieście. Tak w ogóle Stalowa Wola to fenomen pod tym względem – w żadnym innym mieście porównywalnej wielkości nie ma tylu zespołów śpiewających na głosy i tylu ludzi zaangażowanych w aktywność wokalną. Pomiędzy występami chórów o spójność wydarzeń w Bazylice dbała niezawodna Orkiestra Dęta Miejskiego Domu Kultury pod dyrekcją Mieczysława Parucha.
W roli konferansjera wydarzenia wystąpił kleryk Radosław Tarnawski. Na wstępie powitał on wszystkich wykonawców i zapowiedział trzy części niezwykłego koncertu.
Jako pierwszy wystąpił Chór Lasowiacki z kapelą smyczkową, wykonując kolędę „Dzisiaj w Betlejem” oraz pastorałkę „Dalej chłopy do tej szopy”. Dodatkową atrakcją dla widzów były lasowiackie stroje ludowe członków zespołu. W następnej kolejności wierni ujrzeli najmłodszych artystów koncertu, chór Mały Cantus pod dyrekcją Katarzyny Pisery. Również w tym przypadku artyści poza wysokimi umiejętnościami muzycznymi na które złożyło się połączenie głosów z ruchem wzbudzili podziw strojami. Dziewczęta zaprezentowały się w strojach aniołków, chłopcy przebrali się za pastuszków. Kolędą „Lulajże Jezuniu” oraz pastorałka „Zbudźcie się już pastuszkowie” młodzi wykonawcy podbili serca wielu słuchaczy. Chórowi akompaniował na organach Bartosz Kanach. Potem na schodach przed ołtarzem Bazyliki zaprezentował się powstały w ubiegłym roku chór Misericordia pod kierownictwem Jadwigi Powęski – Ciby. Chóralna mieszanka rutyny z młodością złożyła się na wysoką wartość artystyczną tego występu. Kolędy „wesołą nowinę” i „Bracia patrzcie jeno” były niezwykle miłe dla ucha.
Na rozpoczęcie drugiej części słuchacze mieli radość ujrzeć po raz kolejny dyrygentkę Katarzynę Pisera, która tym razem wyszła przed stopnie ołtarza z drugim swoim chórem – Puellarum Cantus. Dziewczęta w białych bluzkach i granatowych sukienkach zachwyciły fantastycznym wykonaniem kolędy „O mili królowie” oraz ukraińską pastorałką „Szczodryk”. Jeszcze nie umilkły oklaski słuchaczy po występie podopiecznych Pisery, a już kolejny zespół zaprezentował się zgromadzonym w dzisiejszy wieczór w Bazylice Konkatedralnej – Chór Kameralny. Nasza najbardziej znana poza granicami miast ale i kraju ekipa błysnęła pastorałką „Północ już była” oraz utworem „Narodziła nam się dobroć”. Występ chórzystów Jerzego Augustyńskiego po raz kolejny przypadł do gustu licznym słuchaczom. Później na zakończenie drugiej części koncertu swoje możliwości mogło zaprezentować Stowarzyszenie Lasowiackie z chórem i orkiestrą smyczkową pod dyrekcją Edwarda Horoszki. Mieszany chór ze sporą reprezentacją młodzieży efektownie wykonał kolędy „Tryumfy Króla Niebieskiego” oraz „Bóg się rodzi”. Trzecia część koncertu rozpoczęła się od kolędy „Gdy się Chrystus rodzi” zaśpiewaną przez kolejny nasz „eksportowy” chór Gaude Vitae, którym dyryguje Ewa Woynarowska. Chór dopiero od 10 lat działa na muzycznej mapie, niemniej notuje coraz większe sukcesy w kraju i poza nim, rozsławiając Stalową Wolę. Drugim utworem artystów Woynarowskiej był dzisiejszego wieczoru „Szczodryk”. Za oba wykonania chórzyści ze Spółdzielczego Domu Kultury zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Jako ostatni zaprezentowali się miejscowi chórzyści z Chóru Konkatedralnego pod dyrekcją Stanisława Kusztyba z kolędą „A cóż z tą Dzieciną” oraz pastorałką „My też pastuszkowie”. To z kolei jeden ze starszych chórów miasta, po którym zawsze można się spodziewać dobrego występu. „Gospodarze” koncertu znakomicie wykonali swoje utwory, w szczególności imponując muzyczną dynamiką w drugiej swojej kolędzie.
Po tym występie na „estradzie” Bazyliki Mniejszej pojawiły się wszystkie chóry, wykonując wspólnie utwór „Cicha noc”, zaś artystami pokierował Stanisław Kusztyb.
Po wszystkich już popisach muzycznych, słowo do zgromadzonych skierował proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Królowej Polski ks. Prałat Edward Madej. Akcentem końcowym koncertu była odśpiewana przez wszystkich zgromadzonych w świątyni jedna z najpopularniejszych zwrotek kolędy „Bóg się rodzi”, ta rozpoczynająca się od wersu „Podnieś rękę Boże Dziecię”.
Podczas koncertu przeprowadzona została kwesta na rzecz administrowanej przez parafię Ochronki im. Świętego Brata Alberta. To również tradycja kultywowana podczas koncertów od wielu lat. Tym sposobem artyści wspomagają placówkę i jej wychowanków, którzy nie mogą dorastać w warunkach ciepła rodzinnego. Noworoczne kolędowanie w konkatedrze jest wspaniałą ucztą muzyczną, ale także okazją do wspólnego występu rzeszy artystów. Takie koncerty jak ten dzisiejszy są szczególnie wspaniałym impregnatem więzi człowieka i Maleńkiego Dzieciątka.
Krzysztof Szkutnik